Witajcie w pierwszy dzień Świąt,
Dziś nietypowy temat jak na ten magiczny czas. Bez śniegowy czas. Jak na ironie w tym roku święta Wielkanocne były całe w śniegu a Bożego Narodzenia wiosenne. Może coś się przestawiło, co?
Tatuaż to decyzja na całe życie i każda przeważnie przemyślana. Ja sama mam dwa.
Ale z czystej ciekawości wpisałam w google odpowiednią frazę by poszukać tych związanych ze świętami Bożego Narodzenia.
Nawet nie sądziłam że takowe znajdę. A jednak są ludzie co święta aż tak kochają :P
Zresztą zobaczcie same:
W sieci można znaleźć dość sporą ilość tego typu tatuaży. Aż sama się zdziwiłam.
Przeglądając czasami zdjęcia tatuażów mam wrażenie że są robione pod wpływem ... chwili. Jeszcze jestem skłonna podzielić ich radość świętami powyższymi tatuażami (choć sama bym czegoś takiego nie zrobiła), to widziałam wiele takich których się zastanawiam co ktoś myśli kiedy budzi się na drugi dzień.
Co sądzicie o takich tatuażach? A może macie jakieś ciekawe do pokazania?
Wracam do jedzenia. A Wy?
Mi osobiscie nie podobają się tatuaże, lubię oglądać u innych, ale sama raczej nie zdecyduję się.
OdpowiedzUsuńUważam, że nasze ciało jest wystarczające piękne w sobie, że nie ma potrzeby je dekorować na stałe jakimiś obrazkami.
Ja lubię, ale te ładne, i te awangardowe, choć nie każde bym sobie zrobiła. Może gdyby był zmywalny ;-)
Usuń