Witajcie,
Dziś mała opowieść jak zamierzam pozbyć się zmarszczek. Idąc
w poszukiwaniu w sumie to kremu BB z firmy I want w Hebe (info odnośnie kremu BB - nie ma go w Katowickim Hebe i nie wiadomo kiedy będzie), podsłuchałam rozmowy
ekspedientki na temat kosmetyków Ava.
No i wzięłam 3 produkty z tej firmy, a że była jeszcze
promocja – 2 produkty a 3 za 1 grosz – to tym milsza była ta transakcja. I tak stałam się posiadaczką kosmetyków Ava.
Pierwszy to peptyd biomimetyczny. Nad nim się nie zastanawiałam i dlatego dziś o tym serum mowa będzie.
Kto interesuje się
kosmetykami Azjatyckimi ten wie co to składnik Acetyl hexapeptide 8. Do tej pory używałam It’s Skin Celltox
zakupiony za pośrednictwem Agnieszki z berdever.pl (polecam, polecam ten sklep).
Jednak firma It’s skin wycofała ten produkt.
Cały opis odnośnie stosowania tego typu produktów napisała w jednym swoim poście Basia z
Azjatyckiego Cukru. TUTAJ. Nie będę powielać tego bo było to dobrze i klarownie
napisane. Produkt z tym składnikiem powinno się stosować na miejsca tego
wymagające.
W moim wypadku będzie to czoło, okolica oczu, bruzda
nosowo-wargowa, szyja i dekolt. Produktu jest 30 ml w opakowaniu i trzeba go
zużyć w 6 miesięcy.
Na opakowaniu (której swoją drogą jest bardzo eleganckie)
widnieje informacja że „redukcja zmarszczek już po 15 dniach”. Hmmm pozostaje
mi to sprawdzić. Z retinoidami póki co się rozstałam, idzie lato, słońce, nie
będę ryzykować przebarwieniami zważywszy że moje retinoidy to Locadic w tej
mocniejszej wersji. Także sumiennie będę używać
produktu w najbliższym czasie.
Dla tych które nie
znają tego składnika, a mają zmarszczki, lub chcą im zapobiegać, polecam
zapoznanie się z nim. Na dowód mogę Wam powiedzieć że mało kto daje mi 31 lat.
Nie chcę tego przypisywać jednemu produktowi, bo ja wiecie to składowa różnych
działań. A te wszystkie są opisywane na moim blogu, i poza kremami czy serum,
były masaże (są), derma-roller, retinoidy, kwasy, zabiegi inwazyjne
kosmetyczne.
Skład, to jest to,
co mnie zainteresowało najbardziej. Owy składnik jest na 3 miejscu. To duży
sukces jak na krem w tej cenie (jego cena to 26 zł, mnie wyszedł nieco taniej w
promocji). Krótki skład (mimo że nie znam wszystkich składników), to sygnał że
krem nie jest przesiąknięty niepotrzebnymi składnikami.
Użyłam prostego
analizatora do rozkminiania składów. Wyszło że jedynym składnikiem komedegennym
może być gliceryna, z którą ja akurat nie mam problemu, a że serum będzie
nakładane na strategiczne miejsca to o zapychanie się nie martwię.
Czas użytkowania to też sygnał dla mnie że krem jest dobry, mniej konserwantów, krótszy czas używania po otwarciu.
Serum to postać
żelowa. O zapachu lepiej nic nie powiem. Nie ma perfumu w składzie to wiadomo
że fiołkami pachnieć nie będzie.
O działaniu
wypowiem się za jakiś czas. Od dziś zaczynam używać.
W następnych postach rozkminie kolejne dwa produkty a za jakiś czas recenzje.
No dobra, powiem co nieco za 15 dni.
Znacie te produkty? Poczytałam o nich i jest wiele pozytywnych recenzji ale znajdą się też te niezadowolone klientki. Dajcie znać co o nich sądzicie.
Pozdrawiam
Uwielbiam wszelkie sera, skuszę się na to z pewnością :)
OdpowiedzUsuńPromocja w Hebe ;-) chyba warto, choć widziałam że gdzieś w sieci po 18 zł są ;-)
UsuńSkuszę się!
UsuńDaj znać jak u Ciebie wyglądają efekty ;-)
UsuńNapiszę :) Szukałam czegoś takiego do wypełnienia jednego wgłębienia na twarzy, które mi zostało po odchudzaniu. A jak stoi cenowo (bez promocji), bo w Poznaniu będę dopiero 24 kwietnia, więc nie wiem czy na promo się załapię.
UsuńSerum po 26,99 zł, krem 34,99zł, ja miałam promocję 2 produkty plus jeden za grosz, więc serum jedno miałam gratis ;-)
UsuńWidziałam te produkty w Hebe ale nie byłam zainteresowana do tej pory, może innym razem się skuszę;)
OdpowiedzUsuńtej serii Ava , nie znam ale używam ich rewelacyjnego kremu pod oczy z serii eco.
OdpowiedzUsuńJa posiadam żel hialuronowy i olej arganowy z tej firmy. Jestem bardzo zadowolona. Zapraszam bardzo serdecznie na mojego bloga urodelle.blogspot.com będzie mi bardzo miło :))
OdpowiedzUsuńciekawie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńMalinowe Ciasteczka
I jakie są efekty ?:)
OdpowiedzUsuń