środa, 26 sierpnia 2015

Natura Siberica czarne mydło

Witajcie,

Miałam ten post napisany w upały, ale że upał dawała mi w kość to odłożyłam myślenie na później.
Dziś o produkcie do mycia twarzy ale nieco innym niż tradycyjne żele czy pianki. To czarne mydło Natura siberica niegdyś rozsławione przez jedną blogerkę.


Mój zakupoholizm pewnego dnia zachwalała takie oto błotko do mycia twarzy. Tak chwaliła że postanowiłam je zakupić z nadzieją że moja skóra będzie równie ładna jak jej.



Do produktu jest dołączona gąbka którą się pociera twarz w trakcie mycia. Ja postanowiłam zostawić gąbeczkę i zamieniłam ją na szczotkę do mycia twarzy (moja kupiona w DM ale za 10 zł można taką kupić w każdej drogerii). 

Przy prawie każdorazowej kąpieli (jak sobie przypomnę) robię sobie peeling przy użyciu czarnego mydła i szczotki. Efekt jest genialny. W te letnie miesiące kiedy retinoidy odstawione na boczne tory, takie peeling bardzo mi się przydał. Zostało mi go na parę użyć ale że zbliża się zima to pokuszę się o mocne zdzieracze a na wiosnę poszukam czegoś nowego.

Ja peelingów jako tako nie stosuję. Złuszczana skóra na bieżąco, nie potrzebuje jeszcze dodatkowego usuwania martwego naskórka. 

Potrzebujecie czegoś dobrego a zarazem delikatnego to polecam ten produkt.



Jest niesamowicie wydajnie także spokojnie starczy Wam na długi okres czasu. Moje opakowanie już nawet nie pamiętam kiedy kupiłam. Dlatego warto się zaopatrzyć go na wiele miesięcy.



Zostało mi na dnie praktycznie i powiem że odkąd znalazłam dla niego inne zastosowanie to szkoda mi się z nim rozstawać.


Możecie mydło kupić tutaj:
http://siberica.com.pl/pl/pielegnacja/41-polnocne-mydlo-detox-glebokie-oczyszczenie-skory-120g-4607174431287.html

Szczerze powiedziawszy to efektu wow nie otrzymałam aczkolwiek dobrze oczyszczał skórę łącznie ze szczoteczką mogłam pominąć etap peelingu. Musimy pamiętać że to jest produkt do mycia - ma w kilka sekund oczyścić skórę z zanieczyszczeń, z resztek makijażu, oczyścić pory z nadmiaru łoju. Moja skóra już była czysta więc nie nie wiem jak ze zmywaniem makijażu, aczkolwiek do oczyszczenia skóry w drugim etapie to jak najbardziej jestem za nim.

Chęć testowania nowych produktów oraz coraz to bardziej starzejąca się moja skóra nie pozwala mi na kupienie go ponownie aczkolwiek polecam go Wam.

Pozdrawiam

6 komentarzy:

  1. Od jakiegoś czasu mam chrapkę na czarne mydło ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeżeli nie miałaś okazji wypróbować to warto ;-) chociaż spróbować i przetestować na sobie

      Usuń
  2. Mam czarne mydło ziołowe Babuszki Agafii, ale stosuję raczej do mycia włosów. To ma chyba jeszcze lepszy skład, ciekawe, czy moja twarz by się z nim polubiła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o kurcze do mycia włosów? Poważnie? Ostatnio to mydło było po cenie 34,99 zł ;-)

      Usuń
  3. hmmm z daleka wyglądała jak maska jeju volcanic z innisfree;) Btw ten olejek BCL z AHA jest boski!!! wiem, że chciałaś poznać recenzję to zapraszam ;) http://interendo.blogspot.com/2015/08/oczyszczanie-twarzy-olejami-pierwszy.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taaak, dzięki za pamięć, to będzie zdecydowanie mój następny olej ;-)

      Usuń

Chętnie podyskutuję z Wami. Dziękuję za każdy komentarz

ARCHIWUM

SZUKAJ NA BLOGU