Witajcie,
Znowu krótka przerwa ale wracam do Was już z nowością którą muszę się koniecznie podzielić.
Krótko przed końcem roku kupiłam szampon Fanola No Yellow. W Stanach robi furorę. Oglądałam milion filmików na temat jego działania.
https://www.facebook.com/fanolanoyellowshampoo
Fan page pokazuje wszystko co można uzyskać tym szamponem.
Nakładanie go zależy od efektów jakie chcecie uzyskać. Generalnie jeśli macie włosy mocno zżółknięte to polecam sposób z maską do włosów czyli na wysuszone i umyte włosy nakładacie wymieszaną wcześniej mieszankę szamponu i maski. Trzymacie i masujecie w zależności od efektu jaki chcecie uzyskać, patrząc co chwila jak włosy robią się platynowe.
Drugi sposób to ten przedstawiany na fan page czyli włosy odciśnięte z wody nakładacie sporą ilość szamponu i szorujecie włosy.
Ten pierwszy na moje włosy bardziej działa. Nie dostaniecie u mnie efektu przed i po bo nie dopuszczam myśli że moje włosy będą żółte :P ale z pewnością przekona Was wiele filmów i zdjęć z fan page.
Produkt włoski można znaleźć tutaj -> http://www.hurtowniawera.pl/
Występuje w dwóch pojemnościach. Ja kupiłam na razie mniejszą aczkolwiek już za niedługo pokuszę się o 1 litr.
Fanola ma swojej ofercie inne interesujące mnie produkty i już myślę nad zakupem nowych.
Produkt który ma w teorii rekonstruować włosy podczas zabiegów fryzjerskich. Dla tych którzy nie orientują się o co kaman to coś na kształt Olaplex ;-)
Poza tym mają do wyboru mnóstwo masek, szamponów odżywek, ampułek, farb itp całe zaopatrzenie salonu fryzjerskiego i klientek do zachęcenia do powrotu.
Jestem bardzo ciekawa czy poza tym genialnym szamponem zachwyci mnie coś jeszcze. Mam szczerą nadzieje że tak bo już wkrótce planuję większe zakupy u nich i jak mnie coś zawiedzie to będę bezlitosna :P
Powinnam też nadmienić że ich ceny nie są wysokie. Za szampon Fanola No Yellow mały 300 ml to koszt koło 20 zł a większy 1 l - koło 36 zł. Maski od 20-30 zł.
Polecam zajrzeć na stronę, na fan page, poczytać opinie i pooglądać filmiki i zapewniam Was że nie pożałujecie ... jeśli jesteście blondynkami.
Jest to ten z postów który piszę się jednym tchem a zachwytów nie ma końca :D
Pozdrawiam i dajcie znać czy go znacie :D
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
ARCHIWUM
-
►
2012
(82)
- ► października (5)
-
►
2013
(93)
- ► października (6)
-
►
2014
(64)
- ► października (2)
-
►
2015
(69)
- ► października (1)
-
►
2016
(44)
- ► października (7)
Efekt rewelacyjny, sama myślę nad jego kupnem.Jednak mam sombre i blond jest nie tylko żółtawy, ale brąz wpada w rudy odcień czy ten szampon sobie z tym poradzi?
OdpowiedzUsuńJeżeli chodzi o rudy to mi sobie z tym nie radzi. Żółć wybiela idealnie ale niestety też mam problem z rudym odrostem i z nim sobie nie poradził.
UsuńJest też szampon Fanola No Orange, do włosów, z rudym refleksem. Z tyn, że nie nadaje się on do włosów rozjaśnianych..
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńpolecam każdej blondynce ten szampon https://doktorfit.edu.pl/fanola-no-yellow/
OdpowiedzUsuńKupił szampon rewelacja
OdpowiedzUsuń