sobota, 11 stycznia 2014

Maski do włosów w 2013 roku

Witajcie,


Dziś o maskach do włosów. W ostatnim roku zużyłam niezliczoną ilość produktów do włosów. Dziś o maseczkach. Jedne pokochałam inne nie. Niestety w zdecydowanej większości nie skończyło się na ponownym zakupie. O każdej słów kilka

A więc do dzieła...

Alfa Parf Nutri Seduction - Maska do włosów suchych

Magiczna maska która rzeczywiście zmiękcza włosy. Lecz niestety przy dłuższych włosach strasznie niewydajna. Pamiętam że trzeba jej było dawać naprawdę bardzo dużo bo moje włosy wręcz ją wsysały. Poza tym przy bardziej zniszczonych włosach (suchych) nie da sobie rady. Jak zetnę włosy na krótko z pewnością do niej wrócę.

koszt - koło 40 zł - sklep fryzjerski

dla krótszych, cienkich włosów - zmiękcza, nawilża, nadaje lekkości włosom.
Lee Stafford - wersja regenerująca

Zapach perfum męskich. Bardzo fajna maseczka ale... no właśnie. Miałam wrażenie że czegoś jej jednak brakuje. Niby włosy były gładkie ale obciążone. Także mam zastrzeżenia do wydajności. Zdecydowanie lepiej było niż w przypadku Alfa Parf. 

w promocji - koło 25 zł - w Hebe

włosów nie bojących się obciążenia


Lee Stafford - wersja na porost włosów

Kupiłam ją w Zakopane i wtedy nie skradła mojego serca. Niestety teraz wiem, że to zmiana otoczenia (bo niestety na cerze to też się odbiło) oraz zimnego, suchego powietrza. Później ją powierzyłam mężowi. Ostatnio znów do niej wróciłam i okazało się że efekt jest wow.. dokładnie. Szkoda że takie małe opakowania jej robią i jest tak trudno dostępna ale jak będzie w promocji to może i ją kupię ponownie.

w promocji - koło 25 zł - w Hebe

dla włosów cienkich i zniszczonych



Equilibra Maska intensywnie nawilżająca i regenerująca

To z pewnością dobry produkt. Nawilża, sprawia że włosy wyglądają ok. Ale ja jednak oczekuję od maski efektu "wow" bez obciążenia i wystrzegam się tego typu masek.
Niestety tu poza super nawilżeniem (bo tak to trzeba nazwać, włosy są wręcz śliskie) trzeba się też liczyć z dociążeniem włosów. 

koszt - koło 23 zł w aptece doz.pl

dla grubych, średnio wymagających włosów 


Kallos Keratin

Za pierwszym razem byłam zadowolona. Za kolejnym już mniej, teraz cieszę że kupiłam ją na spółkę. Z pewnością nie dla cienkich włosów. Można ją nakładać na same końce i wtedy są gładkie. Ale kiedy musicie nakładać maskę na prawie całe włosy (tak jak w moim przypadku bo mam mocno wycieniowane włosy) to maska nie zdaje egzaminu. Na wielkie wyjścia owszem - kiedy chce zdyscyplinowane włosy, gładkie i proste. Efekt prostownicy murowany. Bardzo gęsta i bardzo wydajna. Za tę cenę można się pokusić, w sumie to nawet trzeba. Kiedyś miałam jego brata Latte który był po prostu jedną wielką pomyłką. Włosy miałam suche po niej bardziej niż przed.

koszt - 10 zł - w Hebe lub hurtowni fryzjerskiej

włosy wymagające zdyscyplinowania, włosy proste lub falujące się, włosy wymagające nie bojące się znacznego obciążenia



Plusonda

Maska idealnie nadaje się do moich włosów. Nie używana zbyt często (proteiny) daje efekt zdrowych, lekkich włosów. Zapach - budyniowy. Ma ona oddzielny post więc nie będę się rozpisywać. To moje trzecie opakowanie. Mimo kilku zdrad znowu do niej wróciłam.

koszt - koło 35 zł - w hurtowniach fryzjerskich

dla moich ;)


Macadamia Oil Maska 

Maska cudotwórca. Kupiłam jej małą wersję która skończyła się zbyt szybko. Niestety to też jedna z tych masek która dociąża włosy (na całe szczęście nie aż tak jak Kallos) ale nie obciąża. Włosy śliskie i gładkie. Efekt prostych i zdrowych włosów. Zapach jest jednak intensywny i przy dłuższym używaniu po prostu robi się nie do zniesienia.

koszt - na targach 25 zł za 100 ml




Nie mówię nie tym maseczkom. Myślę że każda w jakiś sposób się sprawdziła na moich włosach, ale że ja szukam tej idealnej to będę próbować innych. 

Jeżeli jednak Wy nie miałyście okazji powyższych masek spróbować to polecam. Każda na swój sposób była dobra.

Jakie kolejne maseczki w planach zakupowych?

Myślę o paru pozycjach:

- maska aloesowa Natur Vilal
- Loreal Fibralogy,
- może jakaś maska z Alverde.

Macie jakieś propozycję które mnie urzekną?

Pozdrawiam

Ps. ostatnio mało co piszę ale rozłożyło mnie choróbsko, a ogólnie mam mało czasu dla samej siebie.


7 komentarzy:

  1. Mam próbkę maski Macadamia Oil Maska i jak zobaczyłam twoją opinię, to muszę ją koniecznie wypróbować.
    Jestem strasznie ciekawa!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dawaj znać jakie Twoje są odczucia względem tej maski :)

      Usuń
  2. Na jakich targach kupiłaś maskę Macadamia Oil? Jest dostępna w drogeriach? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na targach fryzjerskich w Sosnowcu. W drogeriach nie, ale w hurtowniach fryzjerskich lub gdzieś w internecie - allegro, sklep internetowy.
      Niestety dostępność marna

      Usuń
  3. ja bym chciała się kiedyś wybrać na takie targi, zawsze można kupić coś nowego i i innego

    OdpowiedzUsuń

Chętnie podyskutuję z Wami. Dziękuję za każdy komentarz

ARCHIWUM

SZUKAJ NA BLOGU