Witajcie,
Olejek już Wam kiedyś przedstawiałam. Nadal jestem z niego zadowolona. Używam go teraz praktycznie co drugą noc. Olejek jest przezroczysty
Do olejku doszło dwóch sprzymierzeńców z tej samej firmy:
O lotionie pisałam Wam w zakupach. Zastanawiałam się wtedy między Lushem a nim. Wybrałam go z dwóch powodów. Pani stwierdziła, że będzie pasował bo mam skórę odwodnioną i to że ...opłacało się. 75 ml za 18 euro :P (wyszło na wierzch moje skąpstwo).
Krem jest re-we-la-cy-jny. Nie żałuję, że trafiłam na niego. Na wyjeździe po Europie nie miałam żadnych problemów z cerą. Nakładałam ten krem i nie musiałam się niczym martwić. Skóra odzyskała miękkość i gładkość. Wow :) teraz już wiem, że moja skóra była odwodniona i stąd wyglądała na szarą, zmęczoną.
Ponadto jest on lekki dlatego idealnie nadaje się pod makijaż i jako produkt na dzień.
Nie mogę jednoznacznie stwierdzić że to tylko i wyłącznie zasługa jednego produktu bo w ostatnim czasie sumiennie zużywam to co mam w kosmetyczce aktualnie. Jednak na wyjeździe zdecydowanie poprawił stan mojej cery i śmiem twierdzić że to hit hitów.
Brak filtrów. Dobrze czy źle? Wolę sama decydować kiedy mam mieć filtr i jaki na twarzy więc może być. Mogę czasem przez to go stosować w nocy, mieszkać z olejkiem.
Trzecim produktem jaki posiadam z tej firmy to serum z witaminą C.
Jest w formie kremowej. Pozostawia satynowe wykończenie. Pani w sklepie polecała by na niego dawać parę kropel serum na noc. Serum ma stabilną formę witaminy C w wysokości 10,5%. Używam go od paru tygodni. Pachnie typowo jak na kosmetyki z witaminą C przystało. Opakowanie jak widać ciemna butelka z pompką. I like it :-)
Skóra rano bardzo przypomina mi cerę po SkinCeuticals.
Cenowo sami dobrze wiemy jakie są.
A teraz bardzo dobra wiadomość dla tych którzy chcą wypróbować te kosmetyki.
W Warszawie otwarto pierwszy stacjonarny sklep Kiehl's w Polsce.
Znacie te kosmetyki?
Pozdrawiam
Krem jest re-we-la-cy-jny. Nie żałuję, że trafiłam na niego. Na wyjeździe po Europie nie miałam żadnych problemów z cerą. Nakładałam ten krem i nie musiałam się niczym martwić. Skóra odzyskała miękkość i gładkość. Wow :) teraz już wiem, że moja skóra była odwodniona i stąd wyglądała na szarą, zmęczoną.
Ponadto jest on lekki dlatego idealnie nadaje się pod makijaż i jako produkt na dzień.
Nie mogę jednoznacznie stwierdzić że to tylko i wyłącznie zasługa jednego produktu bo w ostatnim czasie sumiennie zużywam to co mam w kosmetyczce aktualnie. Jednak na wyjeździe zdecydowanie poprawił stan mojej cery i śmiem twierdzić że to hit hitów.
Brak filtrów. Dobrze czy źle? Wolę sama decydować kiedy mam mieć filtr i jaki na twarzy więc może być. Mogę czasem przez to go stosować w nocy, mieszkać z olejkiem.
Trzecim produktem jaki posiadam z tej firmy to serum z witaminą C.
Jest w formie kremowej. Pozostawia satynowe wykończenie. Pani w sklepie polecała by na niego dawać parę kropel serum na noc. Serum ma stabilną formę witaminy C w wysokości 10,5%. Używam go od paru tygodni. Pachnie typowo jak na kosmetyki z witaminą C przystało. Opakowanie jak widać ciemna butelka z pompką. I like it :-)
Skóra rano bardzo przypomina mi cerę po SkinCeuticals.
Cenowo sami dobrze wiemy jakie są.
A teraz bardzo dobra wiadomość dla tych którzy chcą wypróbować te kosmetyki.
W Warszawie otwarto pierwszy stacjonarny sklep Kiehl's w Polsce.
Znacie te kosmetyki?
Pozdrawiam
Chętnie bym przetestowała
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że pierwszy raz czytam o tej firmie :) Chętnie zapoznam się z ich ofertą.
OdpowiedzUsuńw ogóle nie znam tej firmy, ale chętnie wypróbowałabym serum z witaminą C
OdpowiedzUsuńA coż to za ciekawy kosmetyk widzę z witaminą C!!!!
OdpowiedzUsuńA powiedz mi, albo napisz...czy nakłdając rzeczywiście odczuwa się ciepło?
OdpowiedzUsuńNie podrażnia cię?
Tak się własnie zastanawiam nad nim, konczy mi się serum i moze cos nowego przetestuje