piątek, 28 kwietnia 2017

Mój zdrowy styl życia

Witajcie,

Każdego dnia wstaję rano i planuję co dziś muszę zrobić. Czynnością o której myślę dość często jest fitness - ćwiczenia. Jakikolwiek ruch. Dziś taki wstęp do cyklu postów odnośnie mojego aktualnego trybu życia - ćwiczenia - odżywianie - suplementy diety - odzież (i ich codzienne pranie).

Zacznijmy od tego co robię i jaka moja aktywność fizyczna jest.

Ćwiczę od roku a od tygodnia jestem na diecie. Do tej pory ćwiczyłam i jadłam co chciałam. Od teraz jem zdrowo. Mój plan to zrzucenie brzucha, boczków z ud i umięśnienie i ujędrnienie ciała.
Do tej pory chodziłam wyłącznie na ćwiczenia typu - tabata, funkcjonalny, ćwiczenia ze sztangami lub ketlami, rowery i basen. Teraz trochę zmieniłam i poszłam na ćwiczenia na siłownie przeplatane z ww. ćwiczeniami. Z racji mojej pracy mogę pozwolić sobie na różne godziny ćwiczeń.

Od praktycznie początku brałam (jak to brzmi) suplementy, dodatki, białka, aminokwasy.
To co mam aktualnie to BCAA (aminokwasy do regeneracji mięśni) i je biorę przed ćwiczeniami oraz mam w trakcie ćwiczeń w wodzie. Białko które piję po zajęciach oraz jakiś spalacz tłuszczu. Tych spalaczy na rynku jest od groma. Warto sobie coś dobrać odpowiedniego dla siebie. Przetestować parę różnych. Mnie największe efekty przyniósł Thermo Speed Extreme który brałam latem i teraz do niego wróciłam.

Odzież na fitness to jedna z ważniejszych rzeczy. Bez dobrego biustonosza i butów możecie mieć więcej strat niż pożytku. Ja już się o tym przekonałam niestety. Rynek obfituje już tak szeroką ofertą że każdy na każdą kieszeń znajdzie coś dla siebie. Ja ostatnio nawet w Auchan kupiłam stanik sportowy także tego ... ;-) Codzienne pranie ubrań też swoje robi. Wyrzuciłam już tonę leginsów w których porobiły się po prostu dziury. Koszulki się jeszcze trzymają. Poza tym wiecie, pot łzy. Wiele proszków po prostu nie daje sobie z tym rady. Nie korzystam z ofert współprac, a raczej nie robię tego często. No chyba że dotyczą personalnie mnie. Tak było gdy zobaczyłam ofertę VIZIR kapsułek. Od razu pomyślałam o moich ciuchach. Zobaczymy czy podołają. Jesteście ciekawi efektów?

Ja bardzo. Nie ukrywam, że do tej pory używane proszki do prania (z kapsułkami będę miała do czynienia pierwszy raz) nie zdawały egzaminu. Więcej o programie już w kolejnych postach.

Wtedy dowiecie się więcej o kapsułkach, o mojej odzieży, o tym jak je stosować i o tym czy faktycznie są lepsze od proszków.



Jeśli o zakup karnetów to korzystam z systemu OK. Mam dostęp do wielu ośrodków. Niestety z tymi karnetami wiąże się "ale...". Dobra oferta obowiązuje tylko dla firm. Także popytajcie znajomych czy nie mogą Was dopisać, ewentualnie czy w Waszych firmach nie ma któregoś z oferowanych systemów.

Jeżeli interesują Was moje posiłki to myślę że co jakiś czas będę wrzucać tu tak zwane food booki aczkolwiek nie będzie to nic odkrywczego ale może kogoś zainspiruje.

Ćwiczenia i zdrowy styl życia ostatnio stał się ważną sferą mnie. Każdy dzień planuję posiłki, ruch. Skrupulatnie dobieram sobie warzywa, owoce, odzież jak i suplementy. Zwiększam ciężary przy czym nie przeciążam się. Czuję się silniejsza, sprawniejsza, lżejsza. A przy tym czuje że w tym roku Tatry mnie na pewno nie pokonają i zdobędę co chce!

Pozdrawiam


1 komentarz:

  1. chodziłam na trampoliny i piłki,n fitness był fantastyczny, teraz z powodu pracy musiałam zrezygnować. nie używam już proszków tylko kapsułki

    OdpowiedzUsuń

Chętnie podyskutuję z Wami. Dziękuję za każdy komentarz

ARCHIWUM

SZUKAJ NA BLOGU