niedziela, 21 października 2012

Ostatnie tygodnie z Retin A


Witajcie,

Pochwaliłam się Wam ostatnio że zakupiłam krem Retin A do kuracji retinoidami. O takich kuracjach i podobnych możecie poczytać na wielu blogach, stronach, na których dziewczyny wyjaśniają dokładnie czym się charakteryzuje, co można zyskać, na co się nastawić oraz jakie są rodzaje.

Polecam dwa przydatne linki do blogów:


a przede wszystkim post



 Ja swoją przygodę zaczęłam w zeszłym roku kupując wtedy Epiduo ale niestety moja wiedza na temat tego typu kremów była bardzo uboga i zrobiłam sobie wówczas krzywdę niezłym podrażnieniem (bardzo zaczerwieniona i podrażniona skóra!). W tym roku zaopatrzyłam się, poza wiedzą, w odpowiednie środki łagodzące i zdecydowanie to posłużyło że tak dobrze przyjmuję tę maść. Oczywiście są pewne niedogodności takie jak łuszcząca się skóra przez co o makijażu praktycznie nie ma mowy. Ale rekompensatą będzie nowa, zdrowa skóra.

Krem nakładałam na całą twarz, delikatnie też pod oczami (według dermatologa mogłam tak zrobić byleby krem nie dostał się do oczu).

Poniżej zamieszczam opis pierwszych tygodni. Pielęgnacja poza Retin A opierała się na łagodnych środkach, kremach, żelach bez zbędnych drażniących składników.

W czasie pierwszych tygodni kuracji stosowałam poza Retin A:
do mycia twarzy J&J żel do mycia ciała i włosów dla niemowlaków (ten który był w darmowym zestawie)
na noc krem Retin A, na zmianę z kremem nawilżającym (La Roche Posay lub Avene)
na dzień krem nawilżający La Roche Posay lub Avene, krem BB (Dr. Jart Silver bo ma odcień niwelujący zaczerwienienia)
raz lub dwa razy w tygodniu peeling – delikatne masowanie (Caudalie lub korund)

Tydzień I
·         stosowałam Retin A codziennie na noc, nie nakładałam nic później na niego,
·         nakładałam go zaraz po umyciu,
·         brak łuszczenia,
·         lekkie podrażnienie,

Tydzień II
·         łuszczenie, zaczerwienie, podrażnienie
·         skóra reaguje zaczerwienieniem przy dotknięciu,
·         retin A stosuję już co drugi / trzeci dzień na przemian z kremami nawilżającymi
·         stosuję krem BB by ukryć nieco lekko zaczerwienioną twarz, niestety łuszczenie skóry sprawia że wygląda to nieestetycznie (Dr. Jart pozostawia suchą warstwę na skórze więc przerzucam się na krem Skin79 który skórę jednak nawilża)

Tydzień III
Pierwsze dni
·         skóra gładsza ale zaczynają się pojawiać pierwsi nieprzyjaciele (nie są to typowe „bomby” ale jest parę krostek,
·         po zmyciu wodą skóra jest zdecydowanie bardziej sucha (ściągnięta),
·         brak łuszczenia,
·         Retin A stosuję codziennie na noc
Druga część tygodnia
·         Zaczyna się kolejny raz łuszczenie, skóra przesuszona ale już nie podrażniona.


Skóra po tych trzech tygodniach jest gładsza, równiejsza (coraz mniej podskórnych grudek z którymi ostatnio walczyłam), pory widocznie zmniejszone. Na nosie nie widać już małych czarnych kropek (jupi). Jestem bardzo zadowolona z kuracji i mam nadzieje że skóra będzie coraz w lepszym stanie.

Ponadto chciała Wam się przy okazji pochwalić małymi zakupami z wyprzedażowej Sephory z Katowic


eyeliner ze Smashbox - 22,5zł

Nie chciałam czarnego a ten oliwkowy jest fajną alternatywą



oraz trzy pędzelki 

No nic życzę Wam przyjemnej niedzieli 

Pozdrawiam :*


2 komentarze:

  1. Ten duży pędzel mi się podoba. Ja już dwa razy zastosowałam Effaclar K Vichy, czyli retinoid(y) w wersji lekkiej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to teraz czas na coś mocniejszego :) ps. effaclar K La Roche Posay

      Usuń

Chętnie podyskutuję z Wami. Dziękuję za każdy komentarz

ARCHIWUM

SZUKAJ NA BLOGU