Witajcie,
Wiecie już, że ostatnio mam hopla ma puncie zdrowego odżywiania. Z początkiem tego roku zmieniłam radykalnie dietę. Zwracam uwagę na to co kupuję, czy jest to produkt wartościowy (nie szynka w której mięsa jest 30%). Ale dziś nie o tym.
Ja sama dziś właśnie zakupiłam kiełkownicę. Do tej pory życzliwa osoba zaopatrywała mój jadłospis.
Smak - jak warzywo - po zjedzeniu garści kiełek z rzodkiewki miałam wrażenie jakbym zjadła pęd rzodkiewek.
Wiadomo nie od dziś że spożywanie witamin jest jak najbardziej wskazane. I jeszcze żeby to było w formie warzyw i owoców (5 porcji dziennie) to już w ogóle sukces. Kto tyle spożywa, ręka w górę?
tutaj widać kiełki gorczycy
tutaj widać kiełki gorczycy
Kiełki to najzdrowsza forma warzywa. Teraz zimą, szczególnie potrzebne nam witaminy i minerały.
kiełki rzeżuchy
kiełki rzeżuchy
- kiełki rzeżuchy – bogate są w witaminę C, PP, potas, wapń, magnez, lecz także siarkę, która jest niezbędna dla prawidłowego wyglądu skóry, włosów, paznokci. Najlepiej smakują w sałatkach, kanapkach, pastach. Kaloryczność 11 kcal.
- kiełki rzodkiewki – mają ostry smak. Podobnie jak kiełki rzeżuchy są bogate w witaminę C, PP, magnez wapń, siarkę. Zawierają także cynk. Dobrze komponują się z potrawami z jaj, świetnie sprawdzają się w sałatkach. Kaloryczność 41 kcal.
- kiełki lucerny – mogą być spożywane zarówno na zimno, jak i na ciepło, ale wtedy dodawać je należy pod koniec gotowania. Kiełki lucerny zawierają około 35 proc. łatwostrawnego białka, ale także żelazo i witaminę B. Są również źródłem lecytyny. Kaloryczność 30 kcal.
- kiełki słonecznika – mają lekko orzechowy smak, dzięki czemu dobrze pasują jako dodatek do sałat. Są bogate w cynk i żelazo. Kaloryczność 115 kcal.
- kiełki soczewicy – ich smak jest delikatny. Można je jeść zarówno na zimno, jak i na ciepło. Zawierają sporo witaminy C, E, kwasu foliowego, wapnia, żelaza, fosforu oraz cynku i miedzi. Białko stanowi w nich około 25 proc. Kaloryczność 110 kcal.
- kiełki soi – są lekko chrupiące i mają delikatny smak. Zawierają dużo białka – około 40 proc., są dobrym źródłem witaminy B1, C, żelaza. Aby ułatwić ich strawność najlepiej spożywać je na ciepło (należy gotować je na parze przez kilka minut przed podaniem). Są niestety trudne w uprawie. Kaloryczność 29 kcal.
- kiełki grochu – są słodkie, lekko chrupiące. Zawierają dużo żelaza, mikroelementów oraz witaminy A, C, B. Wzmacniają organizm. Kaloryczność 31 kcal.
Moim zdaniem warto zamienić tradycyjnie łykane tabletki z witaminami na prawdziwe witaminy i urozmaicić nieco swój jadłospis.
Próbowałam już kiełków słonecznika, gorczycy, rzodkiewki, kukurydzy, lucerny. Właśnie robi się rzeżucha. Nie wiem czemu brokuł nie chce rosnąć u mnie.
TUTAJ bardzo fajnie, jasno i czytelnie opisane wraz ze wszelkimi zdjęciami. Polecam na początek zapoznanie się z tą lekturą.
Znacie takie urządzenie? Jadacie kiełki?
Pozdrawiam
Znacie takie urządzenie? Jadacie kiełki?
Pozdrawiam
Cóż kiedyś miałam kiełki w domku hodowane na ligninie... ale to nie to. Muszę chyba się zaopatrzyć w kiełkownicę i nasionka do posiania w niej.
OdpowiedzUsuńNie droga a miła inwestycja. Polecam
UsuńRzadko jadam kiełki, nawet nie wiedziałam, że można je wyhodować w specjalnej kiełkownicy :o
OdpowiedzUsuńJa też nie :P uświadomiła mnie koleżanka z pracy ;-)
UsuńRzadko jadam kiełki, nawet nie wiedziałam, że można je hodować w specjalnej kiełkownicy:o
OdpowiedzUsuńRównież mam kiełkownicę i jestem zadowolona z zakupu ;)
OdpowiedzUsuńgdzie kupujesz nasiona?
UsuńMoja ambicja, zeby jesc zdrowo własnie została poważnie połaskotana Madziu! Szukam kiełkownicy tutaj. MOże się okazać, że będziesz moją dostawczynią nasionek ;) ale postaram sie jakos znalezc tutaj, żebyu Ciebie nie kłopotac
OdpowiedzUsuńPamiętaj!! Dla mnie to nie problem :-) zawsze CI pomogę :*
UsuńFajna sprawa z tymi kielkami :) Bardzo je lubię :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńUwielbiam kiełki,ale kupuję gotowe z racji..lenistwa :)
OdpowiedzUsuńJa i moje papugi je uwielbiamy :)
hehe Papugi? No proszę :-)
Usuń