czwartek, 22 maja 2014

Serum z witaminą C - KOLORÓWKA.COM

Witajcie,

Ukręciłam moje drugie serum z witaminą C. O serum z biochemii urody trudno mi się wypowiadać ponieważ po parokrotnym użyciu go nie widzę ani efektu, ale sensu go używania. Wiem, powinnam dłużej. Ale zapach (alkoholowy) odstrasza mnie skutecznie. Nie chcę niepotrzebnie ryzykować.

Dlatego ucieszyła mnie możliwość przetestowania serum z Kolorówki.
Od razu przeczytałam skład - uff nie ma alkoholu.
Parę dni po otrzymaniu paczki w końcu znalazłam czas na przygotowanie serum.

A więc przejdźmy do serum. Cały zestaw prezentuje się tak. Wszystko opisane, dobrze zapakowane.


Zaczynamy.. od wody, do niej dodajemy:

witaminki all in one, rzeczywiście rozcięcie rogu dużo daje


oraz d-pantenol


oraz kochany kwas hialuronowy


mieszamy, po czym dodajemy:
SAP, rozcięty róg ale wrzucanie go do buteleczki trudniejsze ale nie niewykonalne


potem kwas mlekowy i znów mieszamy..


trzy składniki i zaś mieszamy.

Później wkładamy do lodówki na 2-3 godziny i można przelać do tego pojemniczka:


Opis całego serum znajdziecie tutaj:

http://www.kolorowka.com/pl/p/Zestaw-dwufazowe-serum-z-witamina-C-SAP-10-20-g/128

Polecam wam przeczytać opis. Mnie urzekło.

Stworzone serum pachnie całkiem ładnie (nie alkoholowo), ma postać gęstego żółtego (mlecznego) serum. Dziś użyję do na noc. Dam Wam znać za jakiś czas czy warto w niego inwestować.

Koszt 21,4 + przesyłka

aczkolwiek radzę się Wam rozejrzeć bardziej po tej stronce bo jest tam dużo ciekawych rzeczy (np. pigmenty).

Testowałyście to serum? Ktoś coś o nim jest w stanie powiedzieć?

Buziaki :*

5 komentarzy:

  1. ciekawa jestem jak się sprawdzi ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. tego nie testowałam, robię domową wersję na bazie kropli Juwit (witamina C dla dzieci, do, dostania w aptece), daje do tego 1-2 krople alkoholu, mnie taka ilość nie wysusza, alkohol jest nośnikiem dla substancji aktywnych, innym dobrym jest gliceryna ;) stosuję serum z wit C dobre 1,5 roku i widzę duuze efekty, przede wszystkim wzmocnienie skóry, naczynek, wyciszenie rumienia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no tak, dwie krople, a ja dałam prawie 50 bo tak pisało w przepisie na stronie :-( a mam wrażenie że cuchnie koszmarnie alkoholem :(

      Usuń
  3. To moje najukochańsze serum na świecie! U mnie twarz po każdym użyciu wygląda pięknie, świeżo i bez zaczerwienień! Kocham, uwielbiam i muszę sobie kupić następne, bo niedawno się skończyło.

    OdpowiedzUsuń

Chętnie podyskutuję z Wami. Dziękuję za każdy komentarz

ARCHIWUM

SZUKAJ NA BLOGU