środa, 21 sierpnia 2013

Czy krem przeciwzmarszczkowy na noc Palmer's się sprawdził?

Witajcie,

Zgodnie z obietnicą dziś recenzja kremu Palmer's otrzymanego w ramach czerwcowego spotkania Blogerek kosmetycznych z województwa Śląskiego. Gdy organizatorka spotkania kazała nam wybrać jeden produkt z linii Palmer's od razu wiedziałam co chcę. Produkty przeciwzmarszczkowe są u mnie zawsze mile widziane a te zawierające retinol to w szczególności.

 Używałam go sumiennie od prawie końca czerwca czyli praktycznie dwa miesiące. Po takim czasie mogę już coś na temat niego powiedzieć.

Na początku słowo od Producenta:

Opakowanie:

Słoiczek o pojemność dość dużej bo 75 ml. Niestety to słoiczki to nie jest dobre rozwiązanie dla aktywnych składników kremu.

Zapach:

Pani która przekazywała w nasze ręce produkty ostrzegała nas że nie każdemu może przypaść do gustu zapach. Na całe szczęście zapach może i nie powala na kolana ale też nie jest jakiś straszny. Niestety próbkę kremu na dzień jaki dostałam nie dałam rady zużyć. Nie wiem czy to kwestia mojego egzemplarza czy rzeczywiście jest taki jego zapach ale czuć było ostro spirytus. Niestety próbka wylądowała w koszu.
A szkoda bo chciałam go przetestować.

Zużycie:

Jestem po dwóch miesiącach sumiennego używania kremu na noc i mam wrażenie że nie dobiło 1/3 opakowania. Moim zdaniem jest niesamowicie wydaje. Do tego współgra z moimi serami - jest dobry solo jak i z nimi. 



Konsystencja:

Krem jest dość treściwy stąd moje pierwsze przypuszczenia że na noc będę miała "świecącą się" twarz. Choć na noc to akurat mam to gdzieś.

Nic bardziej mylnego - krem zastygał na mojej twarzy w mgnieniu oka. 






















Krem wyjątkowo przypadł mi do gustu. W pierwszym momencie oczywiście jest strach o "wysyp".
Przede wszystkim nie zapchał mojej cery a to dla mnie bardzo ważna kwestia. Rano wstaję bez niespodzianek z dobrze wyglądającą cerą, gładką i miękką.
Idealnie sprawdza się na mojej mieszanej cerze a w połączeniu z odpowiednim serum (np. z kwasem hialuronowym czy witaminą C) działa cuda. Po umyciu rano twarzy da się odczuć jej dobre samopoczucie.
Podoba mi się także efekt kiedy budzę się rano ze zwężonymi porami. Moja skóra bardzo polubiła go.

Na kwestię działania przeciwzmarszczkowego jest jeszcze za wcześnie. Moja skóra pokochała retinol od pierwszego użycia więc nie dziwie się że i ten krem przypadł jej do gustu.

Jeżeli chcecie przeciwdziałać starzeniu się skóry to warto mieć w swojej kosmetyczce jakiś produkt właśnie z retinolem.

Cieszę się jednak, że kremu zostało mi bardzo dużo a jego wydajność wskazuje na to że będę się nim mogła jeszcze długo cieszyć.

Tym bardziej mnie dziwi fakt że tak mało się o nim słyszy. Szukałam innych opinii na temat tego kremu a tu nic. Krem należy do tańszych - od 30 zł w aptekach internetowych.

Poniżej wklejam skład i opis produktu:


Zarzut jaki mam ale to myślę ogólnie rzecz biorąc, że kobieta która widzi ten krem w aptece nie jest w stanie stwierdzić do jakiej cery on się nadaje. Moja cera należy do cer mieszanych (dokładny opis znajdziecie TUTAJ) i na takiej się sprawdził.

Pełną moją recenzje poznacie po skończonym słoiczku.

Czy słyszałyście o tym kremie? Miałyście okazję go wypróbować?

Pozdrawiam





4 komentarze:

  1. Nie przepadam za kosmetykami tej marki - nie lubię specyfików tak mocno perfumowanych, w balsamie to jeszcze ujdzie, ale na twarzy - no way. Skład jest nawet nawet - choć z pewnością ma pewien potencjał do zapychania - ale sporym nadużyciem ze strony producenta jest dla mnie nazywanie go "renewal" i mówienie o działaniu przeciwzmarszczkowym - krem na tylko retinol (jedna z najsłabszych form wit. A) i to na samym końcu składu, poza tym słoiczek - po kilku otwarciach już tego retinolu tam nie będzie. Dobry krem nawilżający/odżywczy zawsze mile widziany, ale mam alergię na marketingowy bullshit.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapach jest dość intensywny to fakt i jak ktoś nie lubi tego zapachu to może się rozczarować bo jeszcze trochę czasu minie zanim zapach się ulotni z twarzy.
      Tak jak napisałam - nie zapchał mojej cery. Wiem, że firmy lubią nazywać kremy przeciwzmarszczkowymi takie które zawierają tylko witaminę E. Tu mamy retinol i niestety zdaję sobie sprawę że forma słoiczka mu nie służy (jak napisałam w poście). Mimo tych zarzutów o których pisałam w poście krem jest całkiem niezły :)

      Usuń
  2. Ja jeszcze nic nie miałam z tej firmy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warta przyjrzenia się jej bliżej. Kosmetyki do pielęgnacji ciała w czasie ciąży bardzo polecam :)

      Usuń

Chętnie podyskutuję z Wami. Dziękuję za każdy komentarz

ARCHIWUM

SZUKAJ NA BLOGU