Witajcie,
Właśnie wróciłam z wypadu do Słowenii. Krótki ale intensywny.
W kilku słowach Słowenia to bardzo zadbany kraj, w porównaniu do innych wakacyjnych miejsc - dosyć drogi. Winieta obowiązuje na drogi więc warto ją kupić przed wjazdem by uniknąć mandatów.
Jeżeli myślicie że bliskość Chorwacji to ceny są podobne bardzo się mylicie. Nocleg około 25 euro (apartament z kuchnią i łazienką). Obiad w restauracji - pizza 10 euro, piwo - 2-4 euro, coca-cola - 2,5 euro. W sklepach dużo taniej. Zwykłą wodę można kupić za 0,5 euro a jak się pojedzie do innego miasta niż turystyczne to już zupełnie ceny jak u nas.
Co robić w Słowenii?
Słowenia jest stosunkowo małym krajem więc objechanie jej nie sprawia problemu. Lubisz góry i kąpiele w jeziorze to miejsce jest dla ciebie. Szlaki zadbane, dobrze oznakowane, jest i kolejka na Vogel z którego widać szczyty górskie (w tym najwyższy Triglav).
Trasy wokół dwóch jezior - Bled i Bohinj są w dobrym stanie, w Bled jest nawet droga asfaltowa także z dzieckiem nie ma problemu. W obu jeziorach można się kąpać.
Wodospad to moim zdaniem strata czasu (i pieniędzy - koszt 2,5 euro za osobę). Wodospad mały i nawet podejść nie można.
Dla leniwych można wypożyczyć łódkę by popływać po jeziorach (koszt 10 euro za godzinę). Na jeziorze Bled jest zamek na wyspie do którego można podpłynąć.
Stolica bardzo ładna, klimatyczna. Uliczki, alejki, na jednej z nich DM ;-) knajpki przy rzece, pchli targ, warto wjechać na jeden dzień by pochodzić. Na górze jakiś zamek.
Miejsce bez tłumów ludzi, bez gwaru, bez komercji. Spokojnie, natura wchodzi w buty, miejsce idealne do wypoczynku. Drogie ale warte choćby na 2 dni w trasie do Chorwacji.
Pozdrawiam
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
ARCHIWUM
-
►
2012
(82)
- ► października (5)
-
►
2013
(93)
- ► października (6)
-
►
2014
(64)
- ► października (2)
-
►
2016
(44)
- ► października (7)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Chętnie podyskutuję z Wami. Dziękuję za każdy komentarz