Witam,
Powoli zaczynam przekonywać się do maseczek nocnych. Choć szczerze powiedziawszy czasami zapominam ich nakładać. Na noc mam kilka serum, kilka olejków, i niestety maseczka jest na samym końcu do nakładania kosmetyku na noc.
Maseczka ta zaskoczyła mnie. Twarz rano wygląda na wypoczętą (naprawdę wygląda się promiennie) a przede wszystkim super nawilżoną.
Mowa tu o maseczce całonocnej Hera Aquabolic Mineral Sleeping Mask. Próbkę którą widać na zdjęciu mam w pojemności 4ml. Odkąd ją mam użyłam ją parę razy a jeszcze do połowy nie doszłam. Także jest to dość solidna próbka.
Producent informuje nas o tym, że maseczka zawiera kompleks 13 silnych składników nawilżających. Ponadto maseczka oczyszcza skórę i odbudowuję strukturę komórkową (tego przy tak krótkim użyciu nie mogłam sprawdzić).
Produkt mnie zaskoczył tym, że nie jak większość kremów nawilżających są tłuste, to ten wchłaniał się błyskawicznie. Wyczytałam że jest do skóry odwodnionej – a jak wiadomo nawet skóra mieszana może być odwodniona i nie ma to związku z nawilżaniem jej.
Maseczka ma postać żelu z małymi białymi kapsułkami (biokapsułki) które znikają w kontakcie ze skórą uwalniając przy tym dobroczynne składniki
tutaj możecie zobaczyć jak one wyglądają
> klik <
Oryginalny produkt ma pojemność 100ml i kosztuje 44$ (więc jest prawie 3x droższa od maseczki z Tony Moly).
Jeżeli chodzi o nawilżenie czy efekt „wyspania”(czyt. rozjaśnienie, cera promienna) to zdecydowanie ta maseczka jest lepsza, ale efekt wybielenia da nam Tony Moly. Przy Hera nic takiego nie miałam.
Podsumowanie:
Jestem zdecydowanie na tak. Podoba mi się efekt promiennej twarzy. Coraz bardziej przekonuję się do maseczek całonocnych.
Pozdrawiam
A już myślałam, że kupiłaś pełnowymiarówkę. Mnie kusi krem BB Hery i ich kremy do pielęgnacji, ale odstrasza mnie skutecznie ich cena... :/
OdpowiedzUsuńJa miałam próbkę BB od Hery i kompletnie mi nie podeszła :<
OdpowiedzUsuńja na noc musze miec czysta buzie ;D
OdpowiedzUsuńps: Jeżeli masz ochotę to u mnie na blogu trwa rozdanie, a do wygrania magiczne jajeczko do makijażu beauty blender, zapraszam :)
Też ostatnio kupiłam tę próbkę i też jestem zadowolona. Co prawda nie miałam jeszcze doświadczenia z maskami na noc. Wydaje mi się że nawilża zdecydowanie lepiej niż kremy ale nie tak dobrze jak sheet maski. Spróbuje wrzucić o niej jakiegoś posta.
OdpowiedzUsuńZostałaś oTAGowana http://dailylifepleasures.blogspot.com/2012/02/tag-7-urodowych-grzechow-gownych.html Zapraszam do zabawy :)
OdpowiedzUsuńBardzo tani dokładnie 2zł i fajny jest peeling enzymatyczny na noc z Perfecta. Dostałam od kumpeli do spróbowania bo miała tego mnóstwo i jestem mile zaskoczona. Twarz rano po zmyciu jest fajnie oczyszczona i nawilżona. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam
http://cherrylassie.blogspot.com/
dziękuje za informację :)
UsuńHej, wiecie może gdzie mogę dostać tę maskę???
OdpowiedzUsuń