wtorek, 18 września 2012

Go Blonder Frieda Spray czyli jak zostać blondynką

Witajcie,

Wiecie że co jakiś czas mam chęć zobaczyć się w blond. Ta chęć przeradza się w czyn i w tym celu zakupiłam coś takiego ...


cena regularna prawie 60zł ałć :/ ale w promocji można nawet za 40zł (Rossmann)

Opis i wszystko co ważne wkleiłam poniżej


Przemilczę opis "formuła z cytrusami i rumiankiem"

Podeszłam do niego z rozwagą bo włosów w kolorze takim jak na poniższym zdjęciu nie mam ale chciałam je nieco rozjaśnić bez konieczności używania drażniących środków


Stan moich włosków przed kuracją prezentował się tak...


Jestem właśnie po tygodniu użytkowania ale to jeszcze nie jest zamierzony efekt (zdjęcia wkrótce).

Czytałam o produkcie tak skrajne opinie że bałam się go na włosy dać. Najbardziej przeraziła mnie opinia że włosy ciągnęły się jak guma!

Po tygodniowej kuracji włosy są w takiej samej kondycji jak i przed. Jeżeli chodzi o rozjaśnienie to nabrały delikatnych złotych refleksów.

Wiem, że część dziewczyn zrezygnowało z rozjaśniacza na rzecz tego środka i można znaleźć naprawdę wiele zdjęć mocno rozjaśnionych włosów.

Jestem ciekawa czy miałyście do czynienia z tym lub podobnymi środkami (np. Balea czy Joanna) i jakie były efekty.

Pozdrawiam i do następnego

6 komentarzy:

  1. Mam, uzywalam :)
    Swego czasu wlosy zafarbowaly mi sie na czarno...
    Inaczej. Po przylocie do Stanow nie zdawalam sobie sprawy z tego, jak bardzo permanetne sa tutejsze permanentne farby do wlosow. Zwykle farbowalam sie na kolor odrobine ciemniejszy, bo po 1-2 myciach nieco sie on wyplukiwal i zostawalam z ladnym brazem. Blad. Tutaj zostalam z CZARNYM. Nie dosc, ze kolor wyszedl ciemniejszy, to jeszcze nie chcial sie za nic wyplukac. Probowalam specyfiku o nazwie Color Oops (powinnam o tym napisac posta, chyba to zrobie, to naprawde byla zenada warta upamietnienia), a koniec koncow skonczylam z tym wlasnie sprayem Friedy, ktory stosowalam na koncowki. I bylam bardzo zadowolona. Faktycznie w sposob malo drastyczny rozjasnil mi wlosy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiele razy mialam ochote kupic ten produkt i dalej mam... Jestem ciekawa efektow u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ostrze sobie na niego zabki już od jakiegoś czasu, ale naczytalam się o zoltkach i odrostach i jakoś się boje... Pokaz efekty!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. ja używam takiego psikadła rozjaśniającego z joanny i jestem bardzo zadowolona, zero żółtego odcienia i naturalnie to wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Joanna ma taki sam produkt i o wiele tańszy.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja jeszcze nie próbowałam ale u mnie w łazience stoi i czeka na wypróbowanie taki spray z Joanny.

    OdpowiedzUsuń

Chętnie podyskutuję z Wami. Dziękuję za każdy komentarz

ARCHIWUM

SZUKAJ NA BLOGU