wtorek, 27 sierpnia 2013

Gdzie kupuję kosmetyki Azjatyckie?

Witajcie,

Dziś dalej poobracamy się nieco w kręgu kosmetyków z Azji. Ostatnio dość sporą część ich zużyłam więc czas na moje trzy grosze w tej sprawie.


Zacznijmy od tego że często pytacie gdzie ja kupuje swoje kosmetyki. To jedno z częstszych pytań jakie dostaję.

To bardzo ważne pytanie wbrew pozorom ponieważ nawet nie myślałam że tak tanie kosmetyki można i się opłaca jeszcze podrabiać.

Ja swoje kosmetyki z Azji kupuje w różnych miejscach:

sprawdzeni sprzedający na allegro - ceny są dość wysokie i mały wybór ale czasami można dostać perełki więc warto tam zaglądać,

bardzo często jest to ebay, na którym są konkurencyjne ceny jak i szeroki asortyment. Przesyłki z ebay'a przychodzą dość szybko. Patrzę szczególnie na oceny sprzedawców by nie naciąć się na oszusta. Jedyny minus to paypal do którego nie każdy ma dostęp.

sklep cosmetic-love - miałam z tego sklepu kilka paczek. Miła obsługa, zawsze dostaję gratis. Jednak już dawno nic nie brałam od niego ponieważ to mały sklepik więc ma mały wybór.

bezpośrednio od producenta - jeżeli istnieje taka możliwość to pytam producenta czy mogę od niego kupić, ewentualnie gdzie mogę dostać ich kosmetyki.

Nie kupowałam nic na gmarkecie ale wiem że tam się opłaca robić wspólnie zakupy. Ceny i wybór to gratka dla miłośników Azjatyckich kosmetyków i nie tylko.

Nie kupowałam także jeszcze nic od Azjatyckiego Cukru gdzie czytałam dużo pozytywnych opinii. Dziewczyna sprzedaje tylko i wyłącznie przez siebie sprawdzone i polecane kosmetyki więc wybór jest malutki. Przez to mamy tutaj dokładny opis każdego produktu. I wiemy że kosmetyki sprawdziły się na większej liczbie osób.

Bardzo często też można spotkać się ze sklepem Asianstore.pl. Kilka razy byłam bliska zamówieniu coś z tego sklepu. W ofercie jest kilka czołowych firm, ceny są wyższe niż w sklepach z Azji ale nie przesadzone.

Jeżeli interesują Was kosmetyki Skin79 bądź Missha można zajrzeć do sklepu alledrogeria.pl
Swojego czasu zaglądałam tam i mieli tylko Skin79. Teraz poszerzyli asortyment m.in. o Missha i Lioele.

Ja swoje jedne z ostatnich zakupów azjatyckich poczyniłam u pewnej koleżanki z Japonii.
Możecie ją znaleźć TUTAJ bądź TUTAJ
Ja ze swojej strony mogę powiedzieć że są korzystne ceny, bardzo dobry kontakt, a przesyłka dopiero dojdzie i wtedy się pochwale moimi nowymi nabytkami. Warto ją podpytać o niektóre produkty bowiem nie wszystko wystawia na allegro a ma dostęp do dużej liczby kosmetyków.

Wiem, że w sieci co jakiś czas powstają nowe sklepy. Ostatnim jakim się natknęłam to urbancupid.pl
Nic nie wiem o tym sklepie więc jak będziecie miały do czynienia z nim to dajcie znać jak poszło.
Jeżeli jesteście zainteresowane zakupem w tym sklepie to można skorzystać z kuponu uprawniającego do 10% zniżki - wielkie_otwarcie_10

Ciekawi mnie gdzie zaopatrujecie się w kosmetyki z Azji? Może polecicie mi jakieś dobre, sprawdzone sklepy?


15 komentarzy:

  1. Będę musiała rozejrzeć się za jakimś dobrym miejscem do takich zakupów, póki co mam jeszcze spore zapasy zrobione w Azji, ale kiedyś trzeba będzie je uzupełnić...Szczególnie pielęgnację, a już na pewno sheet masks i lotiony :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest parę ciekawych miejsc :) swoją drogą nie umiem się doczekać ostatniej paczuszki od Agi :)

      Usuń
  2. Ja kupuję na Allegro dużo próbek, wybór jest spory i ceny wcale nie są wysokie. Pełny wymiar za to zamawiam zwykle na Ebayu... Niestety ostatnio nacięłam się na podróbkę u sprzedawcy f2plus1 (szok, wcześniej dużo od niego kupowałam, a tu coś takiego!!!). Dlatego jak towar jest podejrzanie tani, nawet jeśli sprzedawca jest z Korei, to moim zdaniem istnieje duże ryzyko, że to jest podróbka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety, zawsze istnieje to ryzyko. Cóż poradzić, na takim świecie żyjemy. Jedynie co nam pozostało to uczyć się na błędach i kupować u sprawdzonych. Choć u Ciebie widzę się to nie sprawdziło. Pisałaś do sprzedawcy w tej sprawie?
      Ja się właśnie nie rzucam na tanie produkty, jeżeli cena odbiega rażąco to już wiem że coś jest nie tak.

      Usuń
  3. Ja za to ostatnio miałam problem z bardzo polecanym Cosmeticmarket_2012... Zamówiłam u Niego kilka produktów z czego jeden nie był oryginalny - Hot Pink SKIN79 - nie miał z tyłu przerywanej linii, a także instrukcji w środku, co jest wyznacznikiem oryginalności tego produktu... I nie był wcale w mniejszej cenie niż pozostałe Hot "pinki" :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skin79 to jedne z najczęściej podrabianych kosmetyków. Przykro mi że musiałaś trafić na bubel

      Usuń
  4. Właśnie było już za późno, zorientowałam się dopiero po miesiącu, kiedy zamówiłam ten sam towar od kogoś innego. Chodziło o produkt Lioele 90 Trouble Seaweed Mist (z tej strony nie spodziewałam się chińskiego ciosu). Był u tego sprzedawcy tylko o jakieś 2$ tańszy, zresztą f2plus1 ma wiele produktów trochę taniej, myślałam, że to jakaś duża hurtownia po prostu i może sobie na to pozwolić... Niestety to nie tak:( Wiem, że wcisnął mi podróbę, na etykiecie są wyraźnie niepokojące różnice. Sama się dziwię, że tak późno to zauważyłam, bo tej mgiełki używam regularnie, jakaś gapowata chyba jestem:( Najgorsze jest to, że zużyłam prawie całą butelkę:( Mam nadzieję, że to była tylko woda:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety Twoja historia uczy nas by bardziej uważać na zakupach na ebay'u :)

      Usuń
  5. mogę polecić pinkmelon.pl jest ogromny wybór,duży przedział cenowy i zawsze dostaję jakieś próbki. Jedyny minus to sporo czekania,ale coś za cos.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. narzucają dość duże marże, długo się czeka to główne minusy. wole taniej kupić przez ebay'a i też dostaje próbki ;)

      Usuń
  6. Ja ostatnio zrobiłam pierwsze zakupy na asianstore, rewelacyjny kontakt ze sprzedawcą, szybko odpisuje na maile, kremik dotarł po dwóch dniach i wszystko z nim w porządku. Polecam też azjatyckibazar, tam zamawiałam siedem razy, zawsze byłam zadowolona. Teraz uderzam na ebay :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Używałaś może bb kremu mizon z wyciągiem ze ślimaka? Bo zastanawiam się nad kupnem, tylko nie wiem czy w ogóle warto :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Przestrzegam przed sklepem Cosmetic Love. Zamówiona paczka nie dotarła przez trzy miesiące, ciągle zwlekalją ze zwrotem pieniędzy każąc mi czekać i czekać, w końcu nawet przestali odpowiadać na moje listy. Myślę, że nigdy nie otrzymam zwrotu pieniędzy, bo Koreańczycy są niestety znani z tego, że są nieuczciwi. Bylam trzy razy w Korei i wiem, że są bardzo gościnni i życzliwi, ale też bardzo łasi na łatwe pieniądze. Na stronie Cosmetic Love nie ma żadnej informacji o zwrotach lub rozpatrywaniu reklamacji, żałuję, że nie dało mi to do myślenia przez złożeniem zamówienia. Tracę nie tylko pieniądze, ale też i nerwy, bo nikt nie lubi być oszukiwany.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń

Chętnie podyskutuję z Wami. Dziękuję za każdy komentarz

ARCHIWUM

SZUKAJ NA BLOGU