wtorek, 31 marca 2015

Tony Moly - małe nowości

Witajcie,

Ponieważ od jakiegoś czasu wróciłam do żywych po gorszej końcówce roku, postanowiłam zobaczyć co nowego u Tony Moly.

Na pierwszy ogień idzie maska której opakowanie (niestety tylko te kartonowe) przypomina sztabkę złota.
Maska zawiera oczywiście złoto, wyciąg ze ślimaka, kawior i miód.

oooooooww jak zobaczyłam to opakowanie padłam. Czy widzicie tę owieczkę?


Ja widzę że temat zwierzęcy nigdy nie zrobi się nudny :P

Kolejny produkt z serii zwierzęcej. Zawiera wielbłądzie mleko. Podobno podobny do mleka matki ;-)
Robi ohy i ahy - gładka zdrowa skóra. Skusicie się?

Martwią cię cienie pod oczami? Pan Panda ci pomoże!!
Reklama mnie ma :P



uwielbiam te kosmetyki ;-)

A Wy? 

2 komentarze:

  1. Z tego wszystkiego tylko Pan Panda mnie interesuje, ale już kiedyś używałam kremu Etude House z Pandą w nazwie i na opakowaniu i jakoś mam uraz mimo wszystko :P

    OdpowiedzUsuń

Chętnie podyskutuję z Wami. Dziękuję za każdy komentarz

ARCHIWUM

SZUKAJ NA BLOGU