niedziela, 14 lutego 2016

Olaplex - farbowanie

Witajcie,

Właśnie siedzę jak na szpilkach z farbą na głowie. Pierwszy raz użyty kolor 6.1, pierwszy raz Olaplex.
Co to będzie? Co to będzie? Farbę trzymam już 15 min. Jeszcze jedna 15-stka i zmywam.

Olaplex nie będę Wam przedstawiać bo każdy wie co to. Zakupiłam próbkę 5 ml no1 i 10 ml no 2. Starcza to mi na jedno farbowanie.

Opis mojego farbowania w liczbach:

farba 6.1 Subtil, woda 9% (przy olaplexie trzeba zwiększać procent farby, planowałam 6%)
ok. 40 ml farby, stosunek wody do farby 1-1,5
olaplex około 2,5 ml, drugie 2,5 ml wykorzystam jako rozcieńczoną formułę.

Taka mieszanka na włosach.

Po spłukaniu włosów z farby, nałożyłam formułę rozcieńczoną
Formuła ta to:
15 ml wody z kranu (może być też butelkowa)
2,5 ml olaplex no 1

Wczesuję we włosy i zostawiam na 5 min. Nie spłukując na włosy nakładam Olaplex no 2 i zaś przeczesuję włosy. Zostawiam na 10-20 min.
Po czym spłukuję i nakładam odżywkę Cureplex no 3, która należy do zestawu innej firmy ale ja jednak ją mam i postanawiam ją tu użyć.

Zdjęcia przed zapomniałam zrobić. No po prostu nie wiem jak to się stało ale przypomniałam sobie jak już miałam farbę na głowie. Ale mniej więcej wyglądały tak:

Włosy na zdjęciu są z nałożonymi odżywkami, olejkami (czy innymi serum). Wyschniętę samoistnie bez prostowania itp.
To jest zdjęcie moich włosów jakieś pół roku temu ale zniszczenia były takie same. Nawet kolor się po trochu zgadza bo też był taki nijaki. Widać że włosy są naprawdę w złej kondycji. Ogólnie nie podobało mi się nic. A najbardziej to, że przy odroście był kolor czerwony (jakoś moje naturalne włosy wybijają taki kolor) a końce rude, co nijak do siebie nie pasowało.

W późniejszym czasie chcę jeszcze trochę rozjaśnić końce (zrobić parę pasemek blond z przodu twarzy).

Po całym zabiegu moje włosy prezentują się tak. Nie prostowałam, nie obcinałam, wyschły samoczynnie. Włosy mam krótsze niż na powyższym zdjęciu ale nie ścinałam ich teraz także zniszczenia były przy tej długości.


A tu po paru dniach, wyprostowane. Mój mąż był pod wrażeniem że takie ładne włosy mogą być




Z pewnością każde farbowanie będzie z jakimś dodatkiem- Cureplex, Olaplex czy Juntiox. Moje włosy dawno nie były tak piękne. Poza tym dwa razy w tygodniu stosuję odżywkę Cureplex no 3.

Polecam, polecam i jeszcze raz polecam

Pozdrawiam

4 komentarze:

  1. ostatnio oglądałam filmiki na yt o olaplex. włosy zachwycają.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę warto wybrać fryzjera który ma ten środek w ofercie lub jak się farbuje samemu, zakupić go i dorzucić do farby.

      Usuń

Chętnie podyskutuję z Wami. Dziękuję za każdy komentarz

ARCHIWUM

SZUKAJ NA BLOGU