Witajcie,
Krótko zwięźle i na temat czyli o zakupach jakie poczyniłam będąc przy okazji w Cieszynie.
Korzystając z pięknej niedzielnej pogody wybraliśmy się na rynek do naszej ulubionej pizzerii.
Nie byłabym sobą gdybym nie wstąpiła na sekund pięć do DM. Niestety drogerie przenieśli i trzeba kawałek przejść lub przejechać.
Drogeria jest nieco większa od tej co była na centrum. Droga jest prosta i to kwestia 15 min przejścia na piechotę.
A o to co kupiłam:
Oczywiście parę żeli wpadło. Standardowo.
coś do włosów - odżywka dla Teściowej, szampon dla mnie. Już dawno chciałam wypróbować szampon Alverde.
Masło do włosów. Zobaczymy jak u mnie się sprawdzi
Skusiłam się także na krem oraz na BB krem. Tusz do rzęs był produktem w 100% zaplanowany.
Było skromnie i tak miało być.
Co sądzicie o moich zakupach? Miałyście któreś z tych produktów?
Ja mam mandarynkę w swoich zbiorach, reszty nie znam, a alverde mnie jakoś nie kusi
OdpowiedzUsuńA mnie właśnie kusi w szczególności Alverde ;)
UsuńZazdroszczę zakupów w DM :) !
OdpowiedzUsuńJak ja bym chciała mieć gdzieś DM pod nosem i wypróbować te wszystkie cuda.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńach te żele:)i Balea
OdpowiedzUsuńAkurat tych zapachów nie miałam, jednak miałam przyjemność "zasmakować" innych :) Te z pewnością pachną smakowicie :)
OdpowiedzUsuńMam akurat w miarę blisko DM więc mogę tam co jakiś czas podskoczyć. Zapachów jest tyle że nie wiadomo który wybrać ;-)
OdpowiedzUsuń