Witam,
Zameczek w Promnicach
Nadchodzi radosny czas, wiosna, lato wiem że wszyscy na to
czekali. Właściwie to ja czekam na maj najbardziej na świecie bo mój kochany
mąż zabiera mnie do Anglii i poza zwiedzaniem, pozwolił trochę pofolgować po sklepach. Do tego
czasu muszę oszczędzać pieniążki, a po drugie schudnąć. A poza tym wiecie
wiosna i te sprawy trzeba zadbać trochę o nasze ciało – włosy, twarz, oczy
(jestem okularnikiem :/)
To drugie już zaczęłam – boję się wejść tylko na wagę. A co
do pierwszego i trzeciego to będzie dobry sposób na wypróbowanie tańszych
rozwiązań kosmetycznych.
Do takich rozwiązań należy np. serum z witaminą C. Bardzo
proste w przyrządzeniu ze składników dostępnych w aptece – witamina C w formie
płynnej (tzw. dla dzieci), woda do iniekcji, alkohol etylowy. Tanio? Bardzo, a
na efekty nie trzeba długo czekać.
Tak jak pisałam w ostatnim poście wybrałam się na wizytę do
Pani kosmetyczki. Niestety, nie mogła mi zrobić testu twarzy ponieważ używałam
w ostatnim czasie witaminy A (tzw. Retinoidów), oraz toniku kwasowego z BU. No
i tak zaleciła mi właśnie odsunięcie tych rzeczy i stosowanie najlepiej tylko
serum z witaminą C i kremów nawilżających (no i oczywiście filtrów).
Pani kosmetyczka wstępnie poleciła mnie na zabieg
fotoodmładzania. Zabieg ten wykonuje się co 3 tygodnie i ma za zadanie poza
odmłodzeniem, wygładzenie skóry, zlikwidowanie przebarwień, zaczerwienień oraz
usunięcie drobnych naczynek. Zapewniła mnie że efekt będzie oszałamiający - muszę uwierzyć na słowo.
Zaraz przed testem zrobię sobie bardzo nieprzyjemną sesję
zdjęciową abyście mogły ocenić efekty zabiegów. Niestety (a może i stety) muszę
trochę poczekać aż podejdę do zabiegu – najpierw test, później zabieg. Sam test
oceni faktyczny stan mojej cery - jak to Pani określiła czy moja skóra wygląda
na mój wiek (są przypadki że kobiety w 35 roku życia mają skórę na 60-latkę-
nadmierne smażenie się).
Wychodzi na to że do pierwszego zabiegu podejdę dopiero koło
połowy kwietnia (który de facto kosztuje mnie 29zł w promocji), a kolejny po
powrocie z Anglii (następne 99zł). Ilość zabiegów uzależniona jest oczywiście
od stanu naszej skóry oraz od tego jak będzie reagować.
Kolejna miła wiadomość to taka że idzie do mnie ogromna
paczka z próbkami z Tony Moly. Zacieram ręce i codziennie zaglądam do skrzynki.
Przygotujcie się na jakąś wiosenną niespodziankę.
No to nic ja idę na spacer dotlenić się i życzę przyjemnej
niedzieli J
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Chętnie podyskutuję z Wami. Dziękuję za każdy komentarz