wtorek, 29 listopada 2011

W7 Honolulu - tani i dobry bronzer


Witam,

Nie trzeba płacić dużo aby mieć dobry kosmetyk. Takim przykładem jest znany już na wielu forach zamiennik Hooli Benefita – W7 Honolulu.

Niestety nie jestem w stanie porównać tych dwóch produktów bo nie używałam Hooli ale produkt Honolulu mi odpowiada i ani myślę płacić za bronzer 100zł za Benefita.






Pierwsze co rzuca się w oczy to opakowanie – małe, kartonowe i poręczne. Jedyne nakładanie moim kabuki jest trochę kłopotliwe bo jest ledwo mieszczące się w opakowaniu. W środku znajduje się pędzelek ale nie da rady nim operować porządnie po twarzy. Poniżej opis jaki znajduje się z tyłu opakowania.



Od paru dni miałam okazję używać bronzera i myślę że jeszcze będę musiała się nim trochę nauczyć operować bowiem jest to kosmetyk mocno napigmentowany.
Kolor jest jak bronzer czyli brązowy.


Kolejnym plusem jest to że jest matowy – bez żadnych drobinek. Dla jednych to plus ale inni wolą brokacik.  Ja lubię naturalny efekt na mojej buzi także ten bronzer nadaje ładny muśnięty słońcem efekt.


Ogromnym plusem jest cena – ja za swój zapłaciłam 16zł z przesyłką. Jak za taką cenę jestem bardzo zadowolona. Szkoda tylko że produkty są słabo dostępne w Polsce (można je nabyć na allegro, ebay'u, alledrogeria.pl)


Jestem na tyle onieśmielona tym produktem że już rozglądam się za innym.
Firma W7 ma jeszcze kilka ciekawych propozycji w kartonowych pudełkach:

Candy Floss


Africa


Double Act



Miło jest wiedzieć że nie musimy wydawać masy pieniędzy aby mieć dobry kosmetyk. 
Może znacie jakieś inne zamienniki znanych marek?  

Pozdrawiam

3 komentarze:

  1. mam na niego ochotę :-) i inne produkty W7,
    pozdrawiam http://zycienaobcasach.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. to zdecydowanie polecam kupić. Tani i dobry produkt :)

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo podoba mi się opakowanie :) i jego zawartość również :)
    + dodaję do obs ;)

    OdpowiedzUsuń

Chętnie podyskutuję z Wami. Dziękuję za każdy komentarz

ARCHIWUM

SZUKAJ NA BLOGU