Witajcie,
Tak wiem, mamy rok 2015 a co za tym idzie, poślizg z postem prawie 1,5 roczny.
Przez ten długi czas, dużo się zmieniło. Mój blog, moje życie, moje przyzwyczajenia. Moje kosmetyki, moja dieta i... waga :P
Tak wiem, mamy rok 2015 a co za tym idzie, poślizg z postem prawie 1,5 roczny.
Przez ten długi czas, dużo się zmieniło. Mój blog, moje życie, moje przyzwyczajenia. Moje kosmetyki, moja dieta i... waga :P
Najlepsze jest to że spisałam nawet listę co zmieniło się :P
CO POZNAŁAM W 2013 ROKU?
CO POZNAŁAM W 2013 ROKU?
- włosy blond - trudne w dbaniu, układaniu, szybko niszczeją, żółkną, widać odrosty dosyć szybko. Ogólnie pięknie zadbane są ozdobą, zrobione ombre także, jednak dla mnie zbyt dużo zachodu,
- retinoidy - jedne z tych kosmetyków, które będę używać dożywotnio, zrewolucjonizowały moją pielęgnację, zima pod tytułem retinoidów, stestowałam masę środków także te ulubione mam i używać będę,
- odzywka do rzęs - genialny kosmetyk, kto nie używał, niech użyje, bo po co dolepiać sobie coś sztucznego, skoro można mieć coś naturalnego
- kosmetyki DM - tak blisko, a tak daleko, takie dobre, takie tanie, takie pachnące, trudno nie kochać ich żeli, maseł, mgiełek, odżywek, szamponów, olejków. Mogłabym wymieniać bez końca
- kremy BB i inne kosmetyki azjatyckie - nie mogłabym o nich nie pamiętać skoro 50% mojej kosmetyczki ugina się pod ciężarem kosmetyków z Azji. Coraz większa rzesza ich fanów jest w Polsce i to mnie cieszy że docenia się pielęgnację inną niż nasza. A widać po Azjatkach - lepszą
http://www.berdever.pl/index.php?id_product=83&controller=product&id_lang=7
- roller czyli mezoterapia mikroigłowa - tak, nadal mam rollera i nadal go używam. Widzę efekt, jest on diametralny. Tak jak post wcześniej, myślę nad zakupem dermapena i skuszę się na niego myślę na jesień. Taka ot zmiana na coś nowszego, ponoć lepszego.
- jantar - bardzo tani i bardzo dobry produkt. Jednak jeśli oczekujesz wzrostu istniejących włosów poszukaj czegoś innego, Jantar jest dobry by urosło dużo nowych. Ja teraz mam dużo "anten" które próbują dorosnąć do pozostałych. Aktualnie używam tego:
- kosmetyki Mac - któż ich nie kocha? Ja mam w swojej kosmetyczce niezawodną paletkę z cieniami.
- super skarpety peelingujące - to był produkt kultowy. Nawet widziałam że na polskim rynku coś takiego weszło. Super że ktoś w Polsce docenia zamysł zagraniczny. Niestety ze skutecznie odstraszającą ceną (pamiętam coś koło 60 zł). Z Tony Moly cena koło 20 zł, z The Face Shop koło 15 zł. Świetna sprawa teraz na lato.
- odzywka do rzęs - genialny kosmetyk, kto nie używał, niech użyje, bo po co dolepiać sobie coś sztucznego, skoro można mieć coś naturalnego
- kosmetyki DM - tak blisko, a tak daleko, takie dobre, takie tanie, takie pachnące, trudno nie kochać ich żeli, maseł, mgiełek, odżywek, szamponów, olejków. Mogłabym wymieniać bez końca
- kremy BB i inne kosmetyki azjatyckie - nie mogłabym o nich nie pamiętać skoro 50% mojej kosmetyczki ugina się pod ciężarem kosmetyków z Azji. Coraz większa rzesza ich fanów jest w Polsce i to mnie cieszy że docenia się pielęgnację inną niż nasza. A widać po Azjatkach - lepszą
http://www.berdever.pl/index.php?id_product=83&controller=product&id_lang=7
- roller czyli mezoterapia mikroigłowa - tak, nadal mam rollera i nadal go używam. Widzę efekt, jest on diametralny. Tak jak post wcześniej, myślę nad zakupem dermapena i skuszę się na niego myślę na jesień. Taka ot zmiana na coś nowszego, ponoć lepszego.
- jantar - bardzo tani i bardzo dobry produkt. Jednak jeśli oczekujesz wzrostu istniejących włosów poszukaj czegoś innego, Jantar jest dobry by urosło dużo nowych. Ja teraz mam dużo "anten" które próbują dorosnąć do pozostałych. Aktualnie używam tego:
http://www.berdever.pl/index.php?id_product=36&controller=product&id_lang=7
Co zauważyłam że powoli moich włosów wypada mniej co mnie cieszy bo znajduje je wszędzie.
- kosmetyki Mac - któż ich nie kocha? Ja mam w swojej kosmetyczce niezawodną paletkę z cieniami.
- super skarpety peelingujące - to był produkt kultowy. Nawet widziałam że na polskim rynku coś takiego weszło. Super że ktoś w Polsce docenia zamysł zagraniczny. Niestety ze skutecznie odstraszającą ceną (pamiętam coś koło 60 zł). Z Tony Moly cena koło 20 zł, z The Face Shop koło 15 zł. Świetna sprawa teraz na lato.
Hej, polecasz Kaminomoto bardziej niż Jantar? Różnica ceny kolosalna, ale efekty po Kamino niby lepsze, czy aż tak żeby zainwestować w kosmetyk ? Chciałabym zagęścić włosy i sprawić żeby rosły szybciej i grubsze w strukturze
OdpowiedzUsuńZa jakiś czas odpowiem Ci na pytanie. Póki co używam go od paru tygodni to jeszcze za krótko.
Usuńmi odżywka do rzęs zmieniła życie, haha :D
OdpowiedzUsuńhaha oczy na pewno ;-)
UsuńTe skarpety robią furrorę - muszę wypróbować:)
OdpowiedzUsuń